Wygrana ze Sportisem
W sobotnim meczu IV ligi piłkarze Chemika Moderatora Bydgoszcz pokonali Sportis Łochowo 2:1 po bramkach Szymona Maziarza i Macieja Kota.
Trener Wiktor Osiński dokonał jednej zmiany personalnej w składzie – do wyjściowej jedenastki wrócił zawieszony tydzień temu za kartki Maksym Adamenko, który zajął miejsce Kamila Serafina. Wiązało się to oczywiście ze zmianami w poszczególnych formacjach – Adamenko zagrał rzecz jasna jako stoper, a Raul Chojnacki został przesunięty z obrony do pomocy.
W pierwszych minutach mecz miał wyrównany przebieg, ale z czasem do coraz groźniejszych sytuacji zaczęli dochodzić piłkarza Chemika. W 13. minucie mocne, ale niecelne uderzenie oddał Szymon Maziarz, a 240 sekund później ładną akcję również niecelnym strzałem zakończył Patryk Perliński. W kolejnych minutach gra uspokoiła się, jednak jeszcze przed przerwą chemikom udało się objąć prowadzenie. Kamil Goździkowski wpadł w pole karne, został sfaulowany, a jedenastkę na bramkę zamienił Szymon Maziarz.
Jeszcze w I połowie podopieczni Wiktora Osińskiego przeprowadzili kolejną składną akcją, ale uderzenie Piotra Siekirki zostało zablokowane, a poprawka Maziarza była niecelna.
Po zmianie stron chemicy szybko mogli podwyższyć na 2:0. Kamil Goździkowski minął kilku rywali i wbiegł w pole karne, ale piłka po jego strzale poleciała obok bramki. 120 sekund później sytuacja ta zemściła się i Sportis wyrównał za sprawą Mateusza Góry.
Trener Osiński zareagował na zmianę wyniku i przeprowadził ofensywne zmiany – za Kamila Goździkowskiego, który akurat doznał urazu, na boisku pojawił się Maciej Kot, a następnie Raula Chojnackiego zmienił Kamil Serafin. I to właśnie dwójka rezerwowych miała udział przy bramce na 2:1. Kot zagrał do Serafina, ten szybko odegrał mu piłkę, a Maciej strzałem w róg bramki dał Chemikowi prowadzenie. Do końca pozostawało 20 minut.
W ostatnim fragmencie meczu wynik mógł się jeszcze zmienić. Chemicy przeprowadzili kolejną zespołową akcję, chyba najładniejszą tego dnia, wymieniając kilka podań w rejonie pola karnego rywali. Na koniec uderzenie Perlińskiego okazało się jednak niecelne. Sportis próbował wyrównać, skierował w pole karne Chemika kilka groźnych dośrodkowań, ale wynik nie uległ już zmianie. Chemik wygrał w Łochowie 2:1.
Dzięki zwycięstwu nasi piłkarze zajmują 4. miejsce z pokaźną przewagą nad rywalami. Piąta Wda Świecie ma już pięć punktów straty do Chemika, a Lech Rypin i Sparta Brodnica – po siedem oczek. Przed Chemikiem są Pogoń Mogilno (jeden punkt więcej), Włocłavia Włocławek (trzy oczka zapasu nad Chemikiem) i Unia Solec Kujawski, do której tracimy 9 punktów.
Chemik jest – z dorobkiem 11 punktów w 5 meczach – najlepszą obecnie drużyną rundy wiosennej. Takim samym bilansem może pochwalić się jedynie BKS Bydgoszcz.