Pechowa porażka w Świeciu

W rozegranym w sobotę szlagierowym spotkaniu 29. kolejki kujawsko-pomorskiej IV ligi zajmujący drugie miejsce w tabeli zespół Chemika Moderatora Bydgoszcz przegrał na wyjeździe z liderującą Wdą Świecie 1:2. Jedyną bramkę dla bydgoszczan zdobył Damian Rysiewski, natomiast trafienia dla gospodarzy zaliczyli Jakub Węgrzyn oraz Tymoteusz Majka, który zdobył decydującego o zwycięstwie świecian gola po błędzie bydgoszczan w rozegraniu piłki w samej końcówce meczu.

I połowa

Od pierwszego gwizdka sędziego gospodarze starali się przejąć inicjatywę nad meczem. W 5. minucie pierwsze uderzenie w spotkaniu oddał jednak zawodnik Chemika Kacper Olejniczak. Strzał młodego skrzydłowego był jednak za słaby, aby mógł zaskoczyć bramkarza Wdy Łukasza Zapałę. W odpowiedzi kilka chwil później zaskoczyć strzegącego bramki zespołu z Bydgoszczy Gracjana Łęta próbował Medard Dahms. Piłka po strzale gracza ze Świecia poleciała jednak obok słupka.

W 15. minucie rywale objęli prowadzenie. Po zamieszaniu w szesnastce chemików futbolówkę do siatki wbił Jakub Węgrzyn. Gracze Chemika sugerowali jeszcze w tej sytuacji zagranie ręką jednego z zawodników miejscowych, ale sędzia postanowił uznać bramkę.

Bydgoszczanie chcieli szybko odrobić stratę. W 18. minucie Damian Zagórski ruszył na bramkę świecian i oddał soczyste uderzenie, z którym poradził sobie jednak Zapała. W kolejnych minutach obie ekipy próbowały jeszcze zaskakiwać bramkarzy kolejnymi uderzeniami, ale próby okazywały się nieskuteczne.

Gospodarze grali nieco składniej niż podopieczni trenera Wiktora Osińskiego. W zespole Chemika najaktywniejsi byli z kolei Marcel Strzyżewski i Damian Rysiewski, ale bydgoszczanie mieli problemy ze stworzeniem sobie dogodnej sytuacji na gola.

W 27. minucie groźnie zrobiło się pod bramką chemików. Jeden z zawodników z Kociewia postraszył Łęta silną próbą, która jednak nie przyniosła drugiego gola dla miejscowych.

W ostatnim kwadransie najlepszą sytuację na bramkę miał supersnajper Wdy Michał Kalitta, który jest drugim najskuteczniejszym zawodnikiem w lidze w tym sezonie. W 41. minucie Maksym Adamenko stracił piłkę na rzecz rywala, a ten błyskawicznie dostarczył futbolówkę pod nogi znajdującego się tuż przed bramką napastnika ze Świecia. Dzięki świetnemu zachowaniu jednego z obrońców z Glinek Kalitta nie zdołał jednak oddać celnego strzału.

Pierwszą odsłonę zakończył jeszcze nieskuteczny strzał Damiana Zagórskiego i ostatecznie do przerwy Wda prowadziła z Chemikiem 1:0.

II połowa

Druga odsłona rozpoczęła się od strzału zawodnika Wdy Oskara Januszewskiego z rzutu wolnego. Próba nie przyniosła jednak upragnionego dla gospodarzy drugiego gola. Chwilę później bliżej szczęścia był inny ze Świecian. Ostatecznie i tym razem futbolówka nie zatrzepotała w siatce.

W 52. minucie dobrze z piłką w pole karne lidera IV ligi wszedł Marcel Strzyżewski. Skrzydłowy Chemika oddał strzał, ale piłka poleciała daleko od bramki.

W kolejnych minutach oba zespoły notowały dużo strat, a piłkarze walczyli z całych sił o każdą futbolówkę. W 65. minucie ustawiony w polu karnym Rysiewski otrzymał dobrą piłkę, ale źle sfinalizował atak.

Dwie minuty później chemicy wyszli z szybką kontrą. Strzyżewski popędził lewą flanką do linii końcowej, radząc sobie z jednym z obrońców Wdy i wycofał futbolówkę do Rysiewskiego, który inteligentnie włączył się do kontrataku. Zapała pogubił się nieco we własnym polu bramkowym, bo ruszył w kierunku Strzyżewskiego pozostawiając za sobą pustą bramkę. Niepilnowany kapitan Chemika dokończył dzieła, pakując piłkę do siatki i doprowadzając do wyrównania.

Bydgoszczanie nabrali wiatru w żagle, a aktywny w tercji ofensywnej zespołu był między innymi Jakub Czesiński. W 77. minucie powinno być 2:1 dla zespołu z Glinek. Zagórski przeprowadził szybki atak, piłka przeszyła linię defensywną rywali i trafiła do wchodzącego skrzydłem Zaborowskiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Zapałą, ale ostatecznie fatalnie spudłował.

W 81. minucie świecianie nieco otrząsnęli się z marazmu i przeprowadzili dobrą akcję, która zakończyła się uderzeniem na bramkę gości. Dobrą interwencją popisał się jednak Łęt. Cztery minuty później bydgoszczanie znów mogli objąć prowadzenie. Ustawiony na 5. metrze Jakub Czesiński otrzymał świetne podanie, ale nie trafił w światło bramki.

Niewykorzystane sytuacje zespołu trenera Osińskiego zemściły się w 88. minucie. Jeden z obrońców Chemika popełnił prosty błąd w obronie, a piłka padła łupem gospodarzy. Tymoteusz Majka stanął oko w oko z Łętem i pewnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

W końcówce meczu Wda nie pozwoliła już Chemikowi na zbliżenie się pod własne pole karne i mecz zakończył się zwycięstwem lidera IV ligi 2:1. Po tym spotkaniu zespół ze Świecia jest już bardzo bliski awansu do III ligi.

W przyszłą sobotę chemicy zagrają na własnym boisku z 14. w tabeli Kujawianką Izbica Kujawska.

29. kolejka IV ligi

Wda Świecie – Chemik Moderator Bydgoszcz 2:1 (1:0)

bramki: Jakub Węgrzyn 15′, Tymoteusz Majka 88′ – Damian Rysiewski 67′

Skład Wdy Świecie: Zapała – Słaby, Wypij, Kubiak, Kalitta (61′ Majka), Januszewski, Dahms, Bollin (61′ Ratkowski), Wenerski, Droż, Węgrzyn (77′ Rybacki).

Rezerwowi: Czerniakowski – Rybacki, Kozłowski, Adamczyk, Majka, Cieślik, Ratkowski.

Trener: Krzysztof Urtnowski

Skład Chemika Moderatora Bydgoszcz: Łęt – Włosiński, Adamenko, Kochmański, Goździkowski – Chęś (61′ Klimkiewicz), Rysiewski – Strzyżewski (87′ Klatecki), Zagórski, Olejniczak (51′ Zaborowski) – Czesiński.

Rezerwowi: Lubowicz – Drewnik, Klatecki, Klimkiewicz, Zaborowski.

Trener: Wiktor Osiński

Żółte kartki: Michał Kalitta 49′, Jakub Bollin 55′ – Maksym Adamenko 46′

Wyniki 29. kolejki IV ligi (grupa: kujawsko-pomorska):

Orlęta Aleksandrów Kujawski 0:1 Unia Wąbrzeźno

Kujawianka Izbica Kujawska 1:2 Cuiavia Inowrocław

Noteć Łabiszyn 2:2 Lech Rypin

Wda Świecie 2:1 Chemik Moderator Bydgoszcz

Łokietek Brześć Kujawski 4:1 Start Eco-Pol Pruszcz

Sparta Brodnica 2:0 Pomorzanin Toruń

Pogoń Mogilno – Pol-Osteg Pomorzanin Serock (18.05 / 17:00)

Polonia Bydgoszcz – Chełmnianka Chełmno (18.05 / 17:00)