
Pewna wygrana w ostatnim letnim sparingu!
W rozegranym w sobotnie popołudnie ostatnim letnim meczu sparingowym piłkarze Chemika Moderatora Bydgoszcz pokonali na własnym boisku beniaminka kujawsko-pomorskiej IV ligi Polonię Bydgoszcz 3:0. Bramki dla chemików zdobywali Damian Rysiewski, Alan Majerski oraz Dawid Zaborowski, który wykorzystał rzut karny.
Pierwsza połowa spotkania rozgrywana była w rzęsistej ulewie, która nie pomagała zawodnikom w rozgrywaniu szybkich akcji ofensywnych. Mimo niekorzystnych warunków już od pierwszych minut obie ekipy starały się przejąć kontrolę nad meczem, a na boisku nie brakowało ostrej walki o piłkę. W 3. minucie pojedynku Chemik Moderator zaatakował boczną strefą boiska, jednak podopiecznym trenera Wiktora Osińskiego nie udało się skutecznie przebić pod bramkę polonistów. Chwilę później chemicy oddali jeszcze dobry strzał na bramkę gości, ale piłka również i tym razem nie znalazła drogi do siatki przeciwników.
Kilka minut później bliscy szczęścia byli za to gracze beniaminka IV ligi. Piłkarze Polonii najpierw próbowali zaskoczyć obronę Chemika strzałem głową, a po chwili piłka ugrzęzła jeszcze w polu karnym i ostatecznie znalazła się pod nogami jednego z zawodników zespołu gości, który z najbliższej odległości oddał strzał na bramkę strzeżoną przez Gracjana Łęta. Bramkarz Chemika zachował jednak w tej sytuacji czujność i wyłapał lecącą w jego stronę futbolówkę.
W 9. minucie meczu zespół z Glinek wyszedł na prowadzenie. Po znakomitej akcji ofensywnej Jakub Czesiński podał piłkę pod nogi Damiana Rysiewskiego, a ten pewnym strzałem wyprowadził Chemika na prowadzenie.
W kolejnych minutach oba zespoły cały czas wykazywały ogromną chęć do gry, co niestety przełożyło się na dużą liczbę przewinień, głównie ze strony graczy Polonii. Mimo sparingowej atmosfery arbiter zmuszony był wyciągnąć w sobotnie popołudnie kilka kartek i to nie tylko koloru żółtego. W 23. minucie jeden z przeciwników w bardzo brzydki sposób sfaulował zawodnika Chemika i został odesłany do szatni.
Już minutę po tym wydarzeniu Chemik był bliski podwyższenia wyniku. Po jednym ze strzałów zawodnika z Glinek dużo problemów ze skuteczną interwencją miał golkiper przyjezdnych. W 36. minucie chemicy jeszcze raz zagrozili bramce gości, przeprowadzając błyskotliwy atak jednym ze skrzydeł. Piłka trafiła po chwili pod nogi zawodnika Chemika ustawionego bardzo blisko bramki polonistów, ale golkiper beniaminka IV ligi popisał się znakomitą interwencją.
Pomimo złej pogody mecz nabierał rumieńców. Rywale często dośrodkowywali piłkę w pole karne strzeżone przez Gracjana Łęta, z kolei chemicy szukali między innymi uderzeń z dystansu. Ostatecznie jednak pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem 1:0 zespołu trenera Osińskiego.
Od początku drugiej połowy goście, którzy dostali zgodę na grę w komplecie 11 zawodników, wykazywali dużą aktywność na połowie Chemika, ale im dłużej trwała jednak druga odsłona meczu, tym mniej ciekawych rzeczy działo się pod bramkami obu drużyn. W tej części pojedynku dużo było chaosu i niezbyt udanych strzałów. Z czasem zaczęła zarysowywać się przewaga Chemika.
W 67. minucie podopieczni trenera Osińskiego domagali się rzutu karnego, jednak arbiter pozostał nieugięty. Co ciekawe, w drugiej połowie nadal nie brakowało walki i arbiter zmuszony został po raz kolejny do pokazania czerwonej kartki graczowi Polonii. Rywale kontynuowali jednak mecz w komplecie, ponieważ na boisku pojawił się jeden z rezerwowych.
W 74. minucie gospodarze byli już bardzo blisko drugiego trafienia. Po błyskotliwie rozegranej akcji ofensywnej piłka trafiła do dobrze wchodzącego w pole karne rywala zawodnika Chemika, jednak bramkarz Polonii zdążył ze skuteczną interwencją. Siedem minut później chemicy wywalczyli jedenastkę. Szybkie wejście jednego chemików w szesnastkę rywali zakończyło się faulem gracza gości i arbiter bez większego zastanowienia wskazał na wapno, a rzut karny został pewnie wykorzystany przez Dawida Zaborowskiego.
Chemik miał w końcowych minutach spotkania dużą przewagę, która została udokumentowana golem w samej końcówce meczu. Łukasz Pikalski dostarczył piłkę do ustawionego tuż przed bramką rywali Alana Majerskiego, którzy ustalił wynik meczu na 3:0. Więcej emocji już nie było i zespół z Glinek mógł cieszyć się z wysokiego zwycięstwa w ostatnim letnim meczu sparingowym.
Mecz z Polonią był dla piłkarzy Chemika Moderatora ostatnim przetarciem przed starem sezonu 2023/24. W przyszłą sobotę o godzinie 11:00 w meczu 1. kolejki nowej kampanii kujawsko-pomorskiej IV ligi podopieczni trenera Wiktora Osińskiego zagrają na wyjeździe z Pomorzaninem Toruń.
Mecz sparingowy
Chemik Moderator Bydgoszcz – Polonia Bydgoszcz 3:0 (1:0)
bramki: Damian Rysiewski 9’, Dawid Zaborowski 83’ (k), Alan Majerski 88’
—
Skład Chemika Moderatora w I połowie: Łęt – Goździkowski, Adamenko, Kochmański, Zaborowski, Klimkiewicz, Rysiewski, Klatecki, Strzyżewski, Perliński, Czesiński.
Skład Chemika Moderatora w II połowie: Grzesiak – Goździkowski, Adamenko, Kochmański, Włosiński, Klimkiewicz (60’ Chęś), Rysiewski (75’ Klatecki), Klatecki (60’ Rogowski), Strzyżewski (60’ Majerski), Perliński (60’ Pikalski), Czesiński (60’ Zaborowski).