Rocznik 2009 w Barcelonie. Wielkie emocje i masa wspomnień
Zwiedzanie Barcelony i Camp Nou, mecz La Liga obejrzany z trybun oraz – przede wszystkim – występ w międzynarodowym turnieju z rówieśnikami z innych krajów. Tak drugą połowę października spędzili nasi zawodnicy z rocznika 2009.
Cała historia zaczęła się w lipcu, bo właśnie wtedy rodzice naszych piłkarzy wraz z trenerem Szymonem Kmiecik zaczęli przygotowania do wyjazdu. – Była to nasza wspólna inicjatywa. Chcieliśmy zorganizować chłopcom fajną wycieczkę szkolną, aby zintegrować zespół – wspomina trener Szymon Kmiecik.
Dzięki wsparciu rodziców i sponsorów w połowie października drużyna Chemika Bydgoszcz U14 wsiadła do samolotu i udała się w drogę do Barcelony. W Katalonii nasi zawodnicy zmierzyli się z rówieśnikami z różnych krajów Europy. Zanim jednak wybiegli na boisko, mieli okazję poznać to jedno z najsłynniejszych miast w świecie piłki nożnej.
Wycieczka po Barcelonie obejmowała oczywiście punkty obowiązkowe takie jak spacer po kultowej ulicy La Rambla, zwiedzanie świątyni Sagrada Familia oraz wizyta na stadionie Camp Nou, na którym na co dzień bramki strzela Robert Lewandowski.
W planie wyjazdu były też inne piłkarskie emocje. Nasza drużyna obejrzała z trybun spotkanie La Liga pomiędzy Gironą a Cadizem.
– To był fajny mecz rozgrywanym na dobrym poziomie. Poza tym, chłopacy w czasie wolnym korzystali też z basenu i jacuzzi na obiekcie, na którym przebywaliśmy oraz z boisk plażowych – opisuje trener Szymon Kmiecik.
Główną atrakcję wyjazdu był jednak turniej. Rozgrywany był on na kilku boiskach między Gironą a Barceloną, a uczestniczące drużyny podzielono na kilka kategorii wiekowych – U17, U15, U13, U11 oraz osobny turniej dziewcząt.
Nasi chłopcy zmierzyli się z dwiema drużynami z Danii oraz z zespołami z Niemiec i Bułgarii. – Chłopacy dobrze się zaprezentowali. Widać było w nich emocje towarzyszące wyjazdowi. Dawno nie widziałem ich tak zmotywowanych – mówi trener Szymon Kmiecik.
W półfinale nasi młodzi piłkarze pokonali Niemców, ale w decydującym meczu musieli uznać wyższość Duńczyków. Drużyna rywali, w której wystąpili piłkarze z roczników 2007-2008, wygrała 3:1. Nasi zawodnicy i tak mieli jednak ogromne powody do dumy. W dodatku, Ksawery Kostrzewski został wybrany najlepszym bramkarzem turnieju.
– Myślę, że ten wyjazd wzmocnił relacje w naszej drużynie. Pod kątem atmosfery w zespole to na pewno było niesamowite doświadczenie – mówi trener Kmiecik.
Na koniec raz jeszcze dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanych w organizację wyjazdu, a przede wszystkim:
– Panu Robertowi Waszkowskiemu z firmy Autos
– Panu Radosławowi Głowskiemu
– Państwu Beacie i Robertowi Ignatowskim z FabrykaSejfow.pl i Market papierniczy Fabryka PL Wyżyny.
Bez wsparcia tych osób wyjazd nie byłby możliwy. Podziękowania za pomoc w organizacji i transporcie należą się też innym rodzicom i wszystkim osobom zaangażowanym. Wspólnym wysiłkiem udało się naszej drużynie zapewnić niesamowite wspomnienia. DZIĘKUJEMY!