Autor:

Szymon Kołodziejski

Tagi:
Pierwszy zespół 04.05.2025
Fot. Edyta Linowiecka

Chemik nie zdobył Mogilna

To nie była udana niedziela dla piłkarzy Chemika Moderatora Bydgoszcz. W spotkaniu 27. kolejki kujawsko-pomorskiej IV ligi zespół z Glinek przegrał na wyjeździe 1:2 z Pogonią Mogilno. Jedyną bramkę dla chemików zdobył Patryk Perliński. Gole dla Pogoni padły z kolei po samobójczym trafieniu Oskara Chęsia oraz po strzale Przemysława Kędziory oddanym w doliczonym czasie gry.

I połowa

Pierwsze uderzenie w niedzielnym spotkaniu oddali piłkarze Pogoni. W 4. minucie meczu na strzał zdecydował się Antoni Krajnyk, ale dobrą interwencją popisał się strzegący bramki Chemika Gracjan Łęt.

Gospodarze mocno rozpoczęli spotkanie i w kolejnych minutach przeprowadzali kolejne dość groźne ataki. W 6. minucie jeden z miejscowych dośrodkował piłkę na znajdującego się w polu karnym Przemysława Kędziorę, któremu jednak nie udało się zamienić dobrej sytuacji na bramkę.

W 11. minucie pierwsze zagrożenie pod bramką Pogoni stworzyli sobie z kolei chemicy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego blisko wpakowania futbolówki do siatki był Ernest Hulisz. Dwie minuty później bydgoszczanie powinni objąć prowadzenie. Na strzał z dystansu zdecydował się Damian Rysiewski, a piłka trafiła w słupek bramki strzeżonej przez golkipera z Mogilna Pawła Mrozińskiego.

Chemik złapał rytm i po chwili bliski stanięcia oko w oko z bramkarzem Pogoni był Piotr Siekirka. Ostatecznie jednak skrzydłowy z Glinek został zastopowany przez obrońców.

W 16. minucie podopiecznym trenera Wiktora Osińskiego udało się jednak objąć prowadzenie. Po rzucie rożnym piłka została dość przypadkowo przedłużona w polu karnym na zamykającego na drugim słupku akcję Perlińskiego, który z zimną krwią wpakował futbolówkę do siatki z najbliższej odległości.

Pogoń próbowała szybko odpowiedzieć na straconego gola. Już w następnej minucie jeden z graczy gospodarzy był blisko wyrównującego trafienia, ale ostatecznie piłka nie wpadła do siatki. W 20. minucie groźną centrą w szesnastkę popisał się z kolei inny gracz klubu z Mogilna, a bliski skutecznego zamknięcia ataku był Wiktor Mrówczyński. Finalnie jednak defensywa Chemika skutecznie interweniowała w tej sytuacji.

W kolejnych fragmentach meczu gracze Pogoni chętnie dośrodkowywali piłkę na Kędziorę, ale ogólnie w grze gospodarzy brakowało składności. Chemik starał się z kolei kontrolować mecz i wyprowadzać własne ataki.

W 30. minucie kolejne groźne uderzenie oddał jednak jeden z podopiecznych trenera Mirosława Milewskiego, a dokładnie Kacper Lewandowski. Po interwencji obrońcy Chemika piłka poszybowała jednak nad poprzeczką i wyleciała na rzut rożny.

Trzy minuty później defensorami z Glinek znakomicie przed polem karnym zakręcił Piotr Mroziński. Gracz niebiesko-białych zdecydował się na uderzenie zza pola karnego, ale na posterunku znalazł się Łęt.

Po chwili Pogoń wykonywała rzut rożny. Po dośrodkowaniu z narożnika boiska o krok od zdobycia gola był kapitan mogileńskiej drużyny Antoni Krajnyk. Ostatecznie jednak branka nie padła.

W 42. minucie dobrze w polu karnym gospodarzy zachował się Piotr Siekirka, który otrzymał świetne podanie od partnera. Ostatecznie zawodnikowi z Glinek udało się zdobyć gola, ale Siekirka znajdował się w momencie zagrania piłki od swojego kolegi na pozycji spalonej i bramka nie została uznana.

Ostatecznie więcej emocji w pierwszej połowie już nie było i chemicy prowadzili do przerwy w Mogilnie 1:0.

II połowa

Od początku drugiej odsłony obie ekipy starały się mocno zaznaczyć swoją obecność na boisku. W 50. minucie Marcel Strzyżewski przedarł się skrzydłem i dośrodkował płaską piłkę na kolegę z zespołu, ale obrona Pogoni dobrze interweniowała. Po chwili strzał na bramkę Chemika oddał Lewandowski. Piłka po uderzeniu zawodnika miejscowych poleciała jednak wysoko nad poprzeczką.

W 53. minucie prosty błąd popełnił Damian Kochmański. Obrońca z Glinek stracił futbolówkę na rzecz rywala z zespołu, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Łętem. W ostatnim momencie jeden z partnerów defensora Chemika zdołał jednak uratować kolegę, wyłuskując futbolówkę spod nóg rywala.

Dwie minuty później Strzyżewski zagrywał piłkę z boku boiska do Perlińskiego. Ten błyskawicznie zdecydował się na strzał, ale skończyło się tylko na rzucie rożnym dla chemików.

W kolejnych fragmentach gry bydgoszczanie oddawali następne strzały. W 61. minucie Perliński dobrze odebrał piłkę po dalekiej wrzutce od obrońców, rozegrał futbolówkę z Damianem Zagórskim i mając dużo miejsca na oddanie uderzenia zdecydował się na próbę zaskoczenia Mrozińskiego. Piłka poleciała jednak nad bramką.

W 63. minucie Gracjan Łęt zmuszony był z kolei do obrony groźnego centrostrzału miejscowych. Pogoń zaczęła przyciskać gości i po chwili w szesnastce bydgoszczan zrobiło się bardzo gorąco. Łęt znów musiał interweniować po jednym ze strzałów, piłka odbiła się od słupka, a futbolówkę z najbliższej odległości do siatki mógł jeszcze wepchnąć Kędziora. Ostatecznie gracz Pogoni pomylił się w znakomitej sytuacji.

Pogoń w czwartym kwadransie meczu wykonywała dużo stałych fragmentów gry, a także często dośrodkowywała piłkę w szesnastkę, co zmuszało do intensywnej obrony przyjezdnych. Aktywny pozostawał także cały czas Kędziora.

W 74. minucie to jednak drużyna z Bydgoszczy mogła postawić przysłowiową „kropkę nad i”. Strzyżewski świetnie zerwał się indywidualnie prawą stroną boiska, po chwili przebił się przez zasieki obronne gospodarzy i znajdując się oko w oko z Mrozińskim zdecydował się na strzał. Piłka odbiła się jednak zaledwie od słupka.

Niewykorzystana stuprocentowa sytuacja odwróciła losy pojedynku. W 79. minucie po dośrodkowaniu z bocznej strefy boiska całkowicie nieatakowany w polu karnym Chemika Oskar Chęś wpakował futbolówkę do własnej siatki i Pogoń wyrównała.

Gospodarze zaczęli mieć dość dużą przewagę i coraz częściej oddawali strzały. W 81. minucie na uderzenie zdecydował się Igor Sobieralski i Łęt z trudem interweniował. W doliczonym czasie gry Chemikowi udało się jednak stworzyć sobie jeszcze jedną sytuację na zdobycie gola, ale akcja bydgoszczan finalnie spaliła na panewce. W czwartej minucie doliczonego czasu gry Przemysław Kędziora przebił się z kolei z piłką na połowie chemików, znalazł się w czystej sytuacji na oddanie strzału i pokonał Gracjana Łęta.

Chwilę później strzał rozpaczy oddał jeszcze Damian Kochmański, ale ostatecznie Pogoń odwróciła losy pojedynku i zwyciężyła z Chemikiem 2:1.

W 27. kolejce swoje mecze wygrał lider tabeli Tłuchowia Tłuchowo oraz wicelider Unia Drobex Solec Kujawski. Tym samym chemicy mają już większe deficyty punktowe do dwóch czołowych zespołów tabeli. Do prowadzącej ekipy z Tłuchowa podopieczni trenera Wiktora Osińskiego tracą 4 oczka, a do wiceliderującej drużyny z Solca Kujawskiego 3. Jednocześnie Chemik ma po tej kolejce 1 punkt przewagi nad 4. w zestawieniu Pogonią.

W następną sobotę piłkarze Chemika zmierzą się przed własną publicznością z 5. w tabeli Unią Wąbrzeźno.

27. kolejka IV ligi,

Pogoń Mogilno – Chemik Moderator Bydgoszcz 2:1 (0:1)

bramki: Oskar Chęś 79′ (s), Przemysław Kędziora 90+4′ – Patryk Perliński 16′

___

Skład Pogoni Mogilno: Paweł Mroziński – Kruszewski, Krajnyk, Lewandowski, Sobieralski, Kędziora, Jagielski, Kopiński, Piotr Mroziński (67′ Norbert Rościszewski), Ławniczak, Mrówczyński.

 

Rezerwowi: Burdziński – Stankiewicz, Mateusz Rościszewski, Boiński, Marczak, Nowaczyk, Norbert Rościszewski.

Trener: Mirosław Milewski

___

Skład Chemika Moderatora Bydgoszcz: Łęt – Hulisz, Chęś, Kochmański, Wędzelewski – Rysiewski, Jarosz (62′ Falkowski) – Strzyżewski, Zagórski, Siekirka (75′ Arslan) – Perliński.

 

Rezerwowi: Piotrowski – Górecki, Drewnik, Falkowski, Olejniczak, Arslan, Witucki.

Trener: Wiktor Osiński

___

Żółte kartki: Kacper Lewandowski 58′, Antoni Krajnyk 76′, Bartłomiej Kruszewski 80′, Wiktor Mrówczyński 84′, Mateusz Ławniczak 90+5′ – Cahit Can Arslan 85′

___

Obsada Sędziowska: Papierowski (główny), Pajonkowski, Przewozik (asystenci).

___

Wyniki 27. kolejki IV ligi (grupa: kujawsko-pomorska):

Pogoń Mogilno 2:1 Chemik Moderator Bydgoszcz

Noteć Łabiszyn 4:1 Tarpan Mrocza

Cuiavia Inowrocław 0:2 Unia Drobex Solec Kujawski

Lech Rypin 0:2 Start Eco-Pol Pruszcz

Orlęta Aleksandrów Kujawski 2:0 Wisła Dobrzyń nad Wisłą

Polonia Bydgoszcz 6:2 Łokietek Brześć Kujawski

Sparta Brodnica 2:1 Kujawiak Lumac Kowal

Pol-Osteg Pomorzanin Serock 1:2 Mustang Ostaszewo

Unia Wąbrzeźno 1:2 Tłuchowia Tłuchowo

Następny artykuł

P