Kanonada strzelecka Chemika i wysokie zwycięstwo nad Łokietkiem!
Zespół Chemika Moderatora Bydgoszcz w rewelacyjnym stylu zrehabilitował się swoim kibicom za niespodziewaną porażkę w poprzedniej kolejce ligowej w wyjazdowym starciu z Wisłą Dobrzyń nad Wisłą. W rozegranym w sobotę meczu 4. kolejki kujawsko-pomorskiej IV ligi ekipa trenera Wiktora Osińskiego rozbiła przed własną publicznością aż 7:0 Łokietka Brześć Kujawski. Hat-trickem w spotkaniu z drużyną z powiatu włocławskiego popisał się Patryk Perliński, dwie bramki w sobotnie popołudnie dołożył Damian Zagórski, a po razie na listę strzelców wpisywali się Piotr Siekirka oraz Fabian Gotówka, dla którego gol w meczu z Łokietkiem był debiutanckim trafieniem w barwach Chemika.
I połowa
Od początku meczu oba zespoły starały się kreować akcje ofensywne, jednak w grze obu ekip brakowało nieco składności. Piłkarze Chemika starali się przede wszystkim uruchamiać długimi podaniami lidera ofensywy Patryka Perlińskiego, ale w pierwszych fragmentach gry „Perła” nie był w stanie stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji na gola.
W 7. minucie na pierwszy strzał w spotkaniu zdecydował się Kacper Olejniczak. Uderzenie młodego piłkarza z Glinek okazało się jednak za słabe i bramkarz rywali Michał Ciesielski popisał się pewną interwencją. Sześć minut później zawodnicy gości popisali się z kolei pierwszą groźną próbą w sobotnim spotkaniu. Po dobrym strzale jednego z graczy Łokietka Gracjan Łęt skutecznie jednak interweniował, przenosząc piłkę nad poprzeczką.
W 15. minucie meczu Chemik wyszedł na prowadzenie. Będący w znakomitej dyspozycji, powracający w rundzie jesiennej niemalże po rocznym okresie przerwy od gry spowodowanym kontuzją Piotr Siekirka wszedł z futbolówką w pole karne, następnie wycofał piłkę do Patryka Perlińskiego, a ten pewnym strzałem otworzył wynik meczu.
Po utracie gola obrona przyjezdnych nieco się posypała, co w 18. minucie znów wykorzystał duet Siekirka-Perliński. Ustawiony na prawym skrzydle bramkostrzelny napastnik z Glinek otrzymał świetne podanie otwierające od partnera i popędził z piłką boczną strefą boiska. Nieprzygotowani na tak szybki atak goście, popełnili błąd w ustawieniu obronnym zespołu, zostawiając w defensywie zaledwie jednego defensora. Do akcji dodatkowo błyskawicznie włączył się Siekirka, który ruszył na bramkę rywali środkiem boiska. Po chwili „Perła” zrewanżował się swojemu koledze za asystę sprzed kilku minut i pewnym podaniem obsłużył pomocnika Chemika, któremu nie pozostało już nic innego, jak strzałem po ziemi pokonać bezbronnego Ciesielskiego.
Podopieczni trenera Billy’ego Abbotta starali się w kolejnych minutach nawiązać walkę z dobrze dysponowanymi chemikami, ale gościom brakowało wykończenia ataku. W 33. minucie dobrą akcją przeprowadzili piłkarze z Glinek. Kacper Olejniczak świetnie dośrodkował piłkę w okolice pola karnego rywali, ale piłkarzom trenera Wiktora Osińskiego nie udało się zamienić centry skrzydłowego ekipy z Glinek na gola.
Cztery minuty później przyjezdni przeprowadzili najlepszą akcję w pierwszej połowie meczu. Goście błyskawicznie przejęli piłkę w środkowej części boiska, po czym dostarczyli futbolówkę do ustawionego tuż przed bramką, pozostawionego całkowicie bez krycia Macieja Pałczyńskiego. Zawodnik z Brześcia fatalnie przestrzelił jednak z 5 metrów, zaprzepaszczając szansę na zdobycie gola kontaktowego.
W 38. minucie meczu chemicy podwyższyli prowadzenie. Zamieszany w zdobycie gola znów był Siekirka, który świetnie wszedł boczną flanką w pole karne i jeszcze lepiej obsłużył Damiana Zagórskiego. „Zagór” z kolei spokojnym uderzeniem podwyższył wynik meczu. W 44. minucie to Zagórski zagrał z kolei świetną piłkę do pozostawionego bez krycia w polu karnym Siekirki. Po chwili doświadczony zawodnik z Glinek umieścił futbolówkę w siatce, ale sędzia boczny podniósł chorągiewkę, sygnalizując spalonego.
W drugiej minucie doliczonego czasu gry do pierwszej połowy Chemik zdobył kolejnego gola. Perliński znalazł się z piłką w polu karnym, wycofał futbolówkę do Zagórskiego, który znów wpakował futbolówkę do siatki. Po chwili sędzia zakończył pierwszą odsłonę i do przerwy gracze z Glinek zasłużenie wysoko prowadzili z ekipą z Brześcia Kujawskiego 4:0
II połowa
Druga połowa rozpoczęła się od kolejnej świetnej akcji Chemika. Jeden z bydgoszczan dostarczył znakomitą piłkę do tercji ofensywnej, a adresatem podania był Piotr Siekirka. Tym razem jednak pomocnikowi gospodarzy nie udało się wykorzystać dobrego zagrania kolegi, ponieważ dobrze w obronie zachowali się defensorzy Łokietka.
W 52. minucie bramkarz gości podjął interwencję nogami na przedpolu. Ciesielski dość nieporadnie zgubił piłkę, a futbolówkę błyskawicznie przejął Perliński, który natychmiast zaatakował golkipera przyjezdnych. Niestety po chwili „Perła” z powrotem stracił piłkę na rzecz Ciesielskiego i piłkarze gości mogli odetchnąć z ulgą. Gdyby w tej sytuacji napastnik Chemika lepiej zabrał się z piłką, to prawdopodobnie bez problemu umieściłby futbolówkę w pustej bramce.
Trzy minuty później chemicy wyprowadzili kolejną świetną sytuację bramkową. Patryk Perliński zagrał znakomitą piłkę na Marcela Strzyżewskiego, ale ten nie zamienił podania kolegi na gola.
W drugiej połowie piłkarze Łokietka dłużej utrzymywali się przy piłce, co skutkowało tym, że Chemik nie był w stanie zdobyć piątego gola. W 60. minucie o krok od zapisania się na listę strzelców był jednak Damian Rysiewski. Piłkarz z Glinek zauważył, że Ciesielski za daleko wysunął się z bramki i zdecydował się na strzał z połowy boiska, po którym piłka pechowo trafiła w słupek bramki gości.
Dziesięć minut później kolejną świetną okazję na bramkę miał Perliński. Chemik zagrał szybką akcję, po której piłka dotarła do pozostawionego bez krycia napastnika. Perliński źle uderzył jednak futbolówkę i Ciesielski zdołał skutecznie interweniować.
Po chwili „Perła” znów stanął przed szansą na gola. Supersnajper Chemika wyszedł sam na sam z Ciesielskim, ale nie zdołał wykorzystać sytuacji. Nie minęła minuta, a jeden z graczy z Glinek świetnie dośrodkował piłkę w pole karne Łokietka. Golkiper przyjezdnych wypuścił piłkę z rąk na 5. metrze, a ta spadła tuż pod nogi Perlińskiego. Napastnik z Glinek i tym razem nie miał jednak szczęścia, bo tuż przed strzałem poślizgnął się i ostatecznie nie zdołał skierować futbolówki do siatki.
W 74. minucie dość niespodziewanie zespół przyjezdnych stanął przed dobrą sytuacją na zdobycie gola. Rezerwowy Łokietka Kacper Wienconek wyszedł z piłką na wolne pole, ale w ostatniej chwili został doścignięty przez Strzyżewskiego, który zanotował znakomitą interwencję obronną.
Trzy minuty później Chemik podwyższył prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej do piłki doskoczył Perliński i umieścił piłkę w siatce, przerywając fatum, które ciążyło na „Perle” w poprzednich minutach gry. W 83. minucie było już 6:0. Kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się wprowadzony w drugiej połowie Fabian Gotówka, dla którego sobotnie trafienie było pierwszym golem zdobytym w barwach Chemika.
W ostatnich minutach chemicy kontrolowali przebieg meczu, a rozbici goście oczekiwali ostatniego gwizdka sędziego. Co więcej, gracze Billy’ego Abbotta musieli kończyć mecz w osłabieniu, ponieważ na kilka minut przed końcem pojedynku jeden z graczy Łokietka doznał urazu, który wykluczył go z gry w końcowych fragmentach meczu, a goście wykorzystali już wcześniej komplet zmian.
Ostatnie słowo w meczu przy Glinkach należało do Patryka Perlińskiego. W 90. minucie „Perła” skompletował hat-tricka pewnie kierując piłkę do siatki z kilku metrów. Po zdobyciu gola przez graczy Chemika sędzia nie wznowił już nawet gry, nie dorzucając ani minuty do drugiej połowy i bydgoszczanie mogli cieszyć się z wysokiego zwycięstwa 7:0 w meczu z zespołem z Brześcia Kujawskiego.
Kolejne spotkanie ligowe piłkarze Chemika Moderatora Bydgoszcz rozegrają już w najbliższą środę, ponieważ właśnie na środek tygodnia zaplanowana jest 5. seria gier kujawsko-pomorskiej IV ligi. Ekipa z Glinek w derbach Bydgoszczy zmierzy się wówczas na wyjeździe z notowaną aktualnie na 15. miejscu w tabeli Polonią.
4. kolejka IV ligi,
Chemik Moderator Bydgoszcz – Łokietek Brześć Kujawski 7:0 (4:0)
bramki: Patryk Perliński 15′, 77′, 90′, Piotr Siekirka 18′, Damian Zagórski 38′, 45+2′, Fabian Gotówka 83′
___
Skład Chemika Moderatora Bydgoszcz: Łęt – Górecki, Chęś, Kochmański, Wędzelewski – Rysiewski, Zagórski (66′ Drewnik) – Siekirka (52′ Rogowski), Strzyżewski (77′ Gotówka), Olejniczak (77′ Zorenko) – Perliński.
Rezerwowi: Skonieczny – Zorenko, Drewnik, Rogowski, Gotówka, Witucki.
Trener: Wiktor Osiński
___
Skład Łokietka Brześć Kujawski: Ciesielski – Szczęsny (80′ Przekwas), Czyżewski, Kosztowny, Rutkowski (75′ Tomczak), Marcin Pałczyński (60′ Kraszewski), Wójtowicz, Maciej Pałczyński, Orliński, Lisowski (60′ Wienconek), Ryczkowski.
Rezerwowi: Abbott, Kraszewski, Skonieczny, Tomczak, Przekwas, Wienconek.
Trener: Billy Abbott
__
Żółta kartka: Jakub Ryczkowski 41′
__
Wyniki 4. kolejki IV ligi (grupa: kujawsko-pomorska):
Start Eco-Pol Pruszcz 2:2 Orlęta Aleksandrów Kujawski
Chemik Moderator Bydgoszcz 7:0 Łokietek Brześć Kujawski
Cuiavia Inowrocław 2:1 Sparta Brodnica
Tarpan Mrocza 2:3 Wisła Dobrzyń nad Wisłą
Tłuchowia Tłuchowo 7:2 Polonia Bydgoszcz
Unia Drobex Solec Kujawski 1:2 Pogoń Mogilno
Lech Rypin 2:1 Pol-Osteg Pomorzanin Serock
Mustang Ostaszewo 2:1 Kujawiak Lumac Kowal
Unia Wąbrzeźno 2:0 Noteć Łabiszyn