Pogrom w derbach Bydgoszczy! Chemik wysoko pokonał Polonię
Czwartoligowe derby Bydgoszczy tym razem dla Chemika! W rozegranym w środę spotkaniu 5. kolejki kujawsko-pomorskiej IV ligi podopieczni trenera Wiktora Osińskiego rozgromili na wyjeździe aż 8:0 Polonię i zrehabilitowali się z nawiązką za domową porażkę 0:4 we wiosennych derbach Bydgoszczy. Dwa gole dla ekipy z Glinek zdobył w środowym meczu Damian Zagórski, a po razie na listę strzelców zapisywali się Piotr Siekirka, Patryk Perliński, Marcel Strzyżewski, zdobywający swoje debiutanckie bramki w pierwszym zespole Jakub Górecki i Michał Drewnik, a także Damian Rysiewski, który wykorzystał rzut karny w pierwszej połowie spotkania. Gospodarze przez końcowe ponad pół godziny grali w osłabieniu po tym, jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał piłkarz Polonii Dawid Zaborowski.
I połowa
Od początku meczu piłkarze Chemika starali się narzucić własne tempo gry. Aktywni od pierwszych minut spotkania w tercji ofensywnej chemików byli szczególnie Patryk Perliński oraz Damian Zagórski. W 2. minucie pojedynku Stanisław Wędzelewski próbował świetnie wypuścić Piotra Siekirkę, ale pomocnikowi z Glinek nie udało się wykreować stuprocentowej sytuacji bramkowej.
Dwie minuty później, będący w dobrej dyspozycji, Siekirka znakomicie odnalazł się z piłką na połowie rywala i wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem gospodarzy Benjaminem Keeganem Savigem. Pomocnik Chemika wtargnął w szesnastkę polonistów i oddał strzał, po którym futbolówka zatrzymała się na słupku bramki „biało-czerwonych”. Inni gracze Chemika starali się jeszcze dobiec do piłki i dobić futbolówkę do bramki Polonii, jednak obrońcy rywali podjęli szybką reakcję i błyskawicznie wybili futbolówkę na rzut rożny.
Kilkadziesiąt sekund później Chemik stworzył sobie kolejną znakomitą okazję na gola. Patryk Perliński zdecydował się na uderzenie na bramkę gospodarzy, jednak piłka ostatecznie poszybowała obok słupka. W 6. minucie pierwszą sytuację podbramkową wykreowali sobie poloniści. Atak miejscowych pociągnął Adam Ruszkowski, jednak akcja gracza Polonii nie zakończyła się zagrożeniem pod bramką Chemika.
W 8. minucie miejscowym udało się jednak dopiąć swego. Jeden z polonistów zagrał świetną piłkę z boku boiska do ustawionego w polu karnym Szymona Rychcika, który spokojnym strzałem wpakował piłkę do siatki chemików. Na szczęście dla podopiecznych trenera Wiktora Osińskiego sędzia liniowy dopatrzył się w tej sytuacji spalonego i gol nie został uznany.
W 10. minucie Chemik wyszedł na prowadzenie. Jeden z graczy Chemika dograł znakomitą piłkę z bocznej flanki wprost pod nogi Piotra Siekirki, a strzelający w ostatnim czasie bramki jak na zawołanie pomocnik z Bydgoszczy pewnym strzałem z bliska pokonał Savige’a. Warto dodać, że Siekirka po powrocie do gry po kontuzji zdobył w trzech ostatnich spotkaniach aż 4 gole.
Kolejne fragmenty gry nie przynosiły groźnych sytuacji pod bramką obu zespołów, jednak to gracze Chemika kontrolowali przebieg gry i częściej utrzymywali się przy piłce. W 25. minucie poloniści stworzyli sobie jednak niebezpieczną sytuację pod bramką rywali. Akcję wykreował znów będący w środę najjaśniejszym punktem gospodarzy Ruszkowski, który wtargnął z futbolówką w pole karne. W ostatnim momencie przed próbą oddania strzału obrońcy Chemika znakomicie zastopowali szarżę piłkarza gospodarzy.
Nie minęła chwila, a świetną sytuację pod bramką rywali wykreowali sobie goście. Jeden z graczy Chemika dostarczył znakomitą piłkę pod nogi ustawionego na 5. metrze Perlińskiego, ale napastnik Chemika źle uderzył piłkę i dobrą interwencją zdołał się popisać golkiper miejscowych.
W 27. minucie zespół trenera Osińskiego stanął przed znakomitą szansą na podwyższenie prowadzenia, ponieważ wywalczył rzut karny. Jeden z graczy z Glinek został sfaulowany w polu karnym i sędzia zdecydował się na odgwizdanie jedenastki. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Damian Rysiewski i spokojnym uderzeniem podwyższył wynik. Warto dodać, że w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu Rysiewski także zdobył bramkę z rzutu karnego w wyjazdowym meczu z Polonią, jednak wówczas był to jedyny gol w meczu, który rozstrzygnął o losach tamtego pojedynku.
W ostatnim kwadransie pierwszej połowy Chemik długo utrzymywał się przy piłce i tworzył kolejne sytuację podbramkowe. Dobrze w ofensywie w tym fragmencie meczu spisywali się między innymi Rysiewski oraz Chęś, którzy starali się niepokoić defensywę oraz bramkarza rywali.
W 35. minucie meczu zespół z Glinek podwyższył prowadzenie. Stanisław Wędzelewski przeprowadził znakomitą akcję skrzydłem, po czym wycofał piłkę do dobrze ustawionych w polu karnym partnerów, a do futbolówki dopadł ostatecznie Damian Zagórski i pewnym strzałem pokonał Savige’a.
Cztery minuty później mogło być już 4:0. Zagórski znów otrzymał znakomitą piłkę w szesnastkę i błyskawicznie zdecydował się na uderzenie, po którym piłka poleciała minimalnie obok słupka. Nie minęła chwila, a chemicy znów wykreowali znakomitą sytuację podbramkową. Perliński znalazł się z piłką tuż przed bramką Savige’a i zdecydował się na przelobowanie bramkarza gospodarzy. Nieuchronnie zmierzającą do bramki futbolówkę w ostatnim momencie zdołał jednak wybić jeden z obrońców.
Pierwszą połowę meczu zakończyła indywidualna akcja Perlińskiego, po której piłka nie znalazła jednak drogi do siatki. Do przerwy więc piłkarze Chemika prowadzili w derbach Bydgoszczy z Polonią 3:0.
II połowa
Druga odsłona meczu rozpoczęła się od szybkiej akcji gospodarzy. Poloniści świetnie przebili się z futbolówką w pole karne gości i oddali strzał na bramkę strzeżoną przez golkipera Chemika Gracjana Łęta. Piłka trafiła jednak w nogi obrońców z Glinek i zespół trenera Michała Stolarskiego nie mógł cieszyć się z pierwszego gola w tym meczu.
W kolejnych fragmentach spotkania chemicy kontynuowali napór na bramkę rywali. W 54. minucie Jakub Górecki przeprowadził indywidualną akcję ofensywną, po której popisał się fenomenalnym strzałem i podwyższył prowadzenie drużyny z Glinek. Dla zawodnika pozyskanego przed tym sezonem z akademii Warty Poznań było to premierowe trafienie w barwach Chemika.
W 58. minucie sytuacja Polonii jeszcze bardziej się pogorszyła. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został gracz „biało-czerwonych” Dawid Zaborowski, który przypomnijmy latem przeniósł się do ekipy polonistów z Chemika. Drużyna trenera Osińskiego nadal kontynuowała ataki. Bliski szczęścia był między innymi Damian Kochmański, który w 59. minucie mógł wykorzystać dobre dośrodkowanie od partnera.
W 60. minucie chemicy zdobyli kolejnego gola. Zespół z Glinek szybko rozegrał akcję, a piłka ostatecznie trafiła pod nogi Damiana Zagórskiego, który pewnym strzałem pokonał po raz drugi w tym meczu Savige’a. Nie minęły dwie minuty, a rozbita drużyna Polonii znów musiała wyjmować piłkę z siatki. Jeden z graczy wicemistrza poprzedniego sezonu kujawsko-pomorskiej IV ligi zagrał prostopadłą piłkę do Patryka Perlińskiego, który zamienił sytuację na kolejnego gola dla Chemika.
Ostatnie fragmenty meczu to pełna kontrola gry przez graczy z Glinek, którzy bardzo często w banalny sposób ogrywali piłkarzy Polonii i ze stoickim spokojem wymieniali piłki między sobą nawet w polu karnym gospodarzy. W 74. minucie wprowadzony w drugiej połowie w zespole Polonii Kajetan Górski źle wyprowadził futbolówkę i stracił ją na koszt zawodników z Glinek. Chemicy przeprowadzili szybki, składny atak, piłka trafiła pod nogi Marcela Strzyżewskiego, a ten pewnym strzałem pokonał Savige’a.
W 79. minucie było już 8:0. Chemik przeprowadził akcję skrzydłem, a jeden z graczy z Glinek dośrodkował piłkę płasko w pole karne rywali. Obrona gospodarzy zachowała się biernie i do piłki dopadł Michał Drewnik, wpisując się po raz pierwszy w karierze na listę strzelców w pierwszym zespole chemików.
W ostatnich minutach oba zespoły czekały już raczej na ostatni gwizdek sędziego. Poloniści oddali jeszcze w samej końcówce nieśmiały strzał na bramkę Łęta, który nie przyniósł jednak bramki. W odpowiedzi pokonać golkipera gospodarzy próbował jeszcze Patryk Perliński, jednak Savige skutecznie interweniował.
Ostatecznie piłkarze Chemika rozbili w derbach miasta na wyjeździe Polonię 8:0 i zbliżyli się do czołówki tabeli IV ligi.
Już w najbliższą sobotę piłkarze Chemika rozegrają kolejny mecz ligowy. Zespół trenera Wiktora Osińskiego w spotkaniu 6. kolejki kujawsk0-pomorskiej IV ligi zmierzy się przed własną publicznością z zajmującymi przedostatnie, 17. miejsce w tabeli Orlętami Aleksandrów Kujawski. Mecz będzie elementem szerszego wydarzenia – obchodów 75-lecia klubu, podczas którego odbędzie się piknik dla mieszkańców oraz turniej piłkarski dla rodziców dzieci uczęszczających do Akademii Chemika Moderatora Bydgoszcz. Więcej o wydarzeniu można przeczytać TUTAJ.
5. kolejka IV ligi,
Polonia Bydgoszcz – Chemik Moderator Bydgoszcz 0:8 (0:3)
bramki: Piotr Siekirka 10′, Damian Rysiewski 27′ (k), Damian Zagórski 35′, 60′, Jakub Górecki 54′, Patryk Perliński 62′, Marcel Strzyżewski 74′, Michał Drewnik 79′
___
Skład Polonii Bydgoszcz: Savige – Rychcik, Skonieczny (70′ Budiuk), Ruszkowski (55′ Górski), Andrzejewski (70′ Makowski), Sapa (55′ Raczkowiak), Zaborowski, Chernushkin, Malich, Kuziv, Nowicki.
Rezerwowi: Tyburski – Makowski, Mocny, Raczkowiak, Budiuk, Górski.
Trener: Michał Stolarski
___
Skład Chemika Moderatora Bydgoszcz: Łęt – Górecki, Witucki (52′ Olejniczak), Kochmański, Wędzelewski – Rysiewski (70′ Gotówka), Chęś – Strzyżewski, Zagórski (63′ Drewnik), Siekirka (52′ Rogowski) – Perliński.
Rezerwowi: Skonieczny – Sowa, Drewnik, Rogowski, Olejniczak, Gotówka.
Trener: Wiktor Osiński
___
Żółta kartka: Dawid Zaborowski 27′, Jakub Malich 84′, Kharyton Budiuk 86′ – Jakub Górecki 66′, Jan Rogowski 86′
Czerwona kartka: Dawid Zaborowski (Polonia) 58′ – za drugą żółtą
___
Wyniki 5. kolejki IV ligi (grupa: kujawsko-pomorska):
Pogoń Mogilno 2:0 Unia Wąbrzeźno
Sparta Brodnica 4:2 Start Eco-Pol Pruszcz
Wisła Dobrzyń nad Wisłą 2:0 Mustang Ostaszewo
Polonia Bydgoszcz 0:8 Chemik Moderator Bydgoszcz
Łokietek Brześć Kujawski 3:2 Tarpan Mrocza
Pol-Osteg Pomorzanin Serock 1:1 Cuiavia Inowrocław
Kujawiak Lumac Kowal 1:2 Unia Drobex Solec Kujawski
Noteć Łabiszyn 3:2 Lech Rypin
Orlęta Aleksandrów Kujawski 0:6 Tłuchowia Tłuchowo